Poznaj Petera Steriosa, założyciela firmy Manduka. Dzięki ponad czterdziestoletniemu doświadczeniu w globalnej społeczności jogi, Peter odcisnął swoje piętno jako nauczyciel, autor, przedsiębiorca i filantrop.
Peter natknął się na jogę na uniwersytecie i pogłębił swoją praktykę pod okiem Shandora Remete, mistrza i ucznia BKS Iyengara. Początkowo joga uzupełniała jego inne sporty, takie jak koszykówka, narciarstwo i rugby. Jednak po kontuzji joga stała się jego głównym celem. Nie mając zewnętrznej ścieżki, na której mógłby polegać, ani praktyk fizycznych, których się nauczył, zwrócił się do wewnątrz i odkrył nowych nauczycieli: Gravity and Grace, obecnie tytuł jego wielokrotnie nagradzanej książki.
Ta podróż doprowadziła do powstania Manduka. Dowiedz się więcej o podróży Petera i o tym, jak powstała Manduka w poniższym wywiadzie.
Jak po raz pierwszy zapoznałeś się z jogą i co Cię do niej przyciągnęło?
Do dziś tak naprawdę nie wiem... Byłem studentem pędzącym przez uniwersyteckie centrum rekreacyjne spóźnionym na zajęcia i przypadkiem rzuciłem okiem przez częściowo otwarte drzwi do sali ćwiczeń grupowych grupy młodych ludzi uprawiających jogę, czego nigdy wcześniej nie widziałem. Zaciekawiony zatrzymałem się, pchnąłem drzwi i w samym środku zajęć zapytałem nauczycielkę, co to za zajęcia, a ona odpowiedziała: "To joga, chcesz spróbować?". Zgodziłem się i jak to mówią, reszta jest historią!
Kim byli Twoi wcześni mentorzy w jodze i jak wpłynęli na Twoją praktykę?
Przez pierwsze cztery lata praktykowania jogi tak naprawdę nie wiedziałam, co robię. Ćwiczenia na zajęciach były bolesne, ale potem czułam się świetnie. Nie traktowałem tej praktyki zbyt poważnie i było to po prostu coś, co uważałem za pomocne w innych sportach, w które byłem zaangażowany w tamtym czasie (koszykówka, narciarstwo i rugby). Zmieniło się to, gdy przeprowadziłem się do Nowej Zelandii na rugby, doznałem kontuzji i ostatecznie spotkałem Shandora Remete, mistrza jogi i starszego ucznia BKS Iyengara, z którym będę się uczyć przez następne 20 lat.
Co zainspirowało Cię do przejścia od praktyka jogi do nauczyciela jogi i przedsiębiorcy?
Czysty przypadek - nigdy nie zamierzałem być nauczycielem, ale kiedy przeprowadziłem się z powrotem do USA, małe nadmorskie miasteczko w Kalifornii, do którego trafiłem, nie miało żadnych zajęć jogi. Gdy nawiązałem tam przyjaźnie, wielu z nich było zaciekawionych jogą, zwłaszcza gdy dowiedzieli się, że przez rok mieszkałem w Indiach i studiowałem jogę z mistrzem. Gorąco zachęcali mnie do nauczania, co też uczyniłam.
Pod wieloma względami stanie się przedsiębiorcą było tym samym, ciągiem zbiegów okoliczności... W 1997 roku, podczas swojej trasy dydaktycznej do mojego studia jogi w San Luis Obispo, Shandor przedstawił mi wczesną wersję Black Mat i mocno zachęcił mnie do założenia firmy. Używając maty po raz pierwszy, wiedziałem, że będzie ona miała ogromny potencjał i czułem, że możliwość rozpoczęcia nowego biznesu jest warta ryzyka. Nie wiedziałem nic o prowadzeniu firmy produkującej maty do jogi, ale kiedy już podjąłem decyzję, wszystko potoczyło się naturalnie i nauczyłem się "w pracy"! Te wczesne dni Manduki były dla mnie bardzo zabawne, wypełnione długimi godzinami pracy w domu i uczestniczeniem w konferencjach Yoga Journal jako nauczyciel, a także sprzedawca, spotykając wspaniałych ludzi, właścicieli studiów i studentów, którzy stali się fundamentem marki Manduka i jej rosnącej społeczności klientów.

Co zainspirowało Cię do stworzenia Manduka?
Niewiarygodne zbiegi okoliczności, które dosłownie upuściły jedyny w swoim rodzaju produkt o wysokiej wydajności na moim progu i obejmowały osobiste wprowadzenie do fabryki przedstawiciel w Niemczech oraz wizja i natychmiastowe uświadomienie sobie, jak wyjątkowa była ta mata, jak bardzo różniła się od wszystkiego innego na rynku pełnym przeciętnych mat do jogi i jak duży stawał się ten rynek, nawet w latach 90-tych.
Czy możesz podzielić się historią powstania nazwy "Manduka"?
Sanskryckie słowo "manduka" oznacza po angielsku żabę, co miało bezpośredni związek z tym, jak "przyczepne" były te pierwsze maty i jakie to było potężne uczucie ćwiczyć na macie z tak mocnym podparciem, w połączeniu z idealną ilością poduszki, która była tak wyrozumiała dla kościstych kolan, kostek i kręgów kręgosłupa. Nazwa była również na cześć mojego nauczyciela Shandora, który po raz pierwszy przybył do USA z wczesną wersją maty i wprowadził mnie do fabryki. Nazwa pojawiła się w mojej świadomości również dlatego, że uczył pozycji zwanej "mandukasana" i za każdym razem, gdy wypowiadał to słowo ze swoim grubym węgierskim akcentem, trochę mnie to rozśmieszało - sposób, w jaki je wymawiał, był tak zabawny i wywoływał uśmiech na mojej twarzy.
Jak doszło do zaprojektowania pierwszej maty do jogi Manduka PRO ™?
Oryginalna mata została zaprojektowana jako podstawa dla sztucznej trawy syntetycznej (znanej jako "Astroturf"), a niektóre właściwości powierzchni nie były idealne do trakcji na drewnianych podłogach, a czasami do tarcia pod spoconymi dłońmi i stopami. Pracowałem więc z fabryką nad przeprojektowaniem tekstur górnej i dolnej powierzchni, aby poprawić wydajność mat do jogi. Później pojawiło się kilka innych próśb od klientów, którzy narzekali na wagę (3,2 kg w porównaniu do 0,9 kg dla typowej maty w tamtym czasie), a także rosło zapotrzebowanie na inny kolor, ponieważ "Black Mat" (tak nazywaliśmy oryginalną wersję dzisiejszych mat "PRO") była dostępna tylko w kolorze czarnym w tamtych czasach. Tak więc w ciągu dwóch lat wprowadziliśmy drugą matę, która była jaśniejsza i w kolorze fioletowym, którą nazwaliśmy "PurpleLITE Mat" (która była oryginalną wersją dzisiejszych mat "PROlite").
Jaka była reakcja społeczności jogi na wasz pierwszy produkt?
Niesamowita... Nasza reputacja szybko rozprzestrzeniła się pocztą pantoflową, a nasi zadowoleni klienci stali się rosnącym zespołem niezamówionych ambasadorów. Naszym największym problemem w tamtych czasach było utrzymanie mat w magazynie i często mieliśmy zaległości w zamówieniach. Zajęło nam kilka lat, aby dowiedzieć się, jak utrzymać płynną produkcję, wysyłkę, obsługę i dystrybucję.
Dlaczego i w jaki sposób skorzystaliście z fabryki w Niemczech, pochodzącej z USA? W tamtych czasach nie była to powszechna praktyka.
Nie, nie było. Korzystanie z tamtejszej fabryki było wynikiem osobistej connection. Shandor miał nauczyciela jogi we Frankfurcie, który miał bliskiego przyjaciela pracującego w niemieckiej fabryce, która produkowała maty. Ta relacja była niezwykle szczęśliwa dla mnie i początków Manduki.

Napisałeś książkę "Gravity and Grace". Kto jest jej docelowym odbiorcą?
Każdy, kto jest zainteresowany uzdrawiającą mocą, jaką obiecuje joga. Wiele osób wie, jak świetnym treningiem może być joga, ale praktyka jogi oferuje o wiele więcej i daje nam narzędzia do fizycznego, psychicznego i duchowego zdrowia i dobrego samopoczucia.
Co zainspirowało cię do napisania tej książki i jakie przesłanie masz nadzieję, że czytelnicy z niej wyniosą?
Do napisania mojej książki podszedłem jako nie-mistyczna próba opisania mistycznych mocy uzdrawiania znalezionych w praktyce jogi, szczególnie tych subtelnych ciał, używając prostego języka i osobistych analogii. Moim pragnieniem było zapewnienie przystępnej perspektywy uczenia się dla każdego ucznia, na dowolnym poziomie, praktykującego dowolny styl jogi, aby mogli sami zobaczyć cuda grawitacji i łaski, które mi się ujawniły.
Czy możesz powiedzieć nam trochę więcej o książce i czego czytelnicy mogą się spodziewać?
Napisałem swoją książkę, aby nadać dodatkowy wymiar następnemu etapowi podróży jogi, z nową perspektywą, która może zmienić twoją praktykę. Nie znajdziesz w niej poparcia dla żadnego konkretnego stylu czy tradycji jogi. Nie jest to podręcznik instruujący, jak kształtować swoje ciało w idealnej pozie w idealny sposób. Chociaż oferuje instrukcje skoncentrowane na typowych pozach, instrukcje w niej zawarte są mniej o tym, jak "robić" pozy, a bardziej o tym, jak "być" i "czuć się" w pozach, angażując wszystkie poziomy siebie - fizyczny, psychiczny i duchowy - wykorzystując oba ciała jogi - fizjologię ciała i kości oraz ruch subtelnej energii. W rzeczywistości moja książka ma na celu nauczenie cię, jak pozwolić się "prowadzić" własnej subtelnej energii podczas poruszania się po macie.
Czy są jakieś konkretne praktyki z książki, które polecasz komuś, kto dopiero zaczyna odkrywać swoje subtelne ciało i uzdrawiać się poprzez jogę?
Tak, są. W części piątej - PRACTICE ESSENTIALS, opisuję nowe sposoby doświadczania praktyki. W tych rozdziałach uczę, jak kultywować świadomość przepływu subtelnej energii ciała w typowych pozach na macie i dzielę się kluczowymi zasadami, które mają zastosowanie w każdej pozie jogi. Kiedy włączysz te zasady do swojej regularnej praktyki, twoja wrażliwość na subtelne siły ciała naturalnie wzrośnie i wzmocni twój związek z siłą życiową, z którą się urodziłeś. Mam nadzieję, że pogłębi to twoje doświadczenie jogi - i twoje doświadczenie życia.
Opowiedz nam trochę o swojej europejskiej trasie i studiach, z którymi współpracujesz.
Moja książka została wydana pod koniec 2019 roku, cztery miesiące przed pandemią, a nasza oryginalna europejska trasa została odwołana. To moja pierwsza podróż do Europy od 5 lat. Jak dotąd jestem w połowie trasy, ucząc już w Anglii, Francji i Grecji.
Następny program odbędzie się w Holandii AUG 3-4 w Yoga Moves w Utrechcie, gdzie będę uczyć dwudniowego programu warsztatów jogi, z podpisywaniem książek i czytaniem mojej książki.
Następnie udam się do Islandii, aby poprowadzić pięciodniowe odosobnienie jogi i medytacji w dniach 8-12 sierpnia w Hvammsvik Hot Springs Nature Resort, w odległości 45 minut jazdy na północ od Reykjaviku.

Połącz się z Peterem Steriosem
Grawitacja i wdzięk - dołącz do nadchodzącego specjalnego wykładu i podpisywania książki wraz z weekendem warsztatów z udziałem Petera Steriosa, uznanego na całym świecie nauczyciela jogi, założyciela Manduka, a teraz wielokrotnie nagradzanego autora.
3 sierpnia w Yoga Moves | Utrecht w Holandii Peter podzieli się swoją podróżą i opowie o swojej książce "Gravity & Grace: Jak obudzić swoje ciało subtelne i uzdrawiającą moc jogi".
Dwudniowe warsztaty towarzyszące, 3 i 4 sierpnia, skupią się na intuicyjnych sposobach znalezienia równowagi i miękkości w praktyce jogi oraz pomogą stworzyć inspirowany jogą przewodnik po życiu i uzdrawianiu. Pierwszy dzień poświęcony jest ciału subtelnemu, a drugi dynamicznej praktyce.
Wydarzenia te są otwarte dla wszystkich, a dla nauczycieli jogi warsztaty zapewniają 10 godzin kontaktowych dla YACEP.
Aby uzyskać więcej informacji i zarejestrować się, przejdź bezpośrednio do Yoga Moves.
Aby dowiedzieć się więcej o Peterze, książce oraz jego szkoleniach i wydarzeniach, śledź lub odwiedź stronę levityoga.com.
