List od Adriene Mishler

Posted in teacher spotlight |
A Letter From Adriene Mishler

Historia jogi z Adriene jej własnymi słowami...

W 2011 roku pracowałam jako niania od poniedziałku do piątku, uczyłam kreatywnej sztuki dla dzieci w niepełnym wymiarze godzin, wieczorami brałam udział w próbach i występowałam jako profesjonalny aktor, a sześć dni w tygodniu uczyłam jogi ludzi od małych dzieci po seniorów. (Nie wszystkich naraz).


Uczyłem w szkołach, siłowniach, studiach, galeriach sztuki, magazynach, teatrach, muzeach, domach prywatnych. Prowadziłem jogę na podwórku z okazji urodzin, na trawniku lokalnego niezależnego sklepu spożywczego i na zewnątrz w lokalnej kawiarni Casa De Luz. Pasjonatka jogi i zainspirowana do dzielenia się nią z jak największą liczbą osób, które chciałyby mnie wysłuchać, często publikowałam zaproszenia na Facebooku, za pośrednictwem poczty elektronicznej i domowych plakatów, aby przyjaciele mogli przyjść i spróbować praktyki.


W marcu 2011 roku otrzymałem e-mail od przyjaciela i współpracownika w dziedzinie filmów niezależnych, Chrisa Sharpe'a. Pracowaliśmy razem nad super zabawnym, niezwykle kreatywnym i szalonym filmem, który nigdy nie został ukończony i nie ujrzał światła dziennego. Obaj interesowaliśmy się kinem niemym, obaj urodziliśmy się we wrześniu i obaj pasjonowaliśmy się opowiadaniem historii. Dogadywaliśmy się i szanowaliśmy nawzajem od pierwszego dnia spotkania, które miało miejsce podczas wirtualnego przesłuchania (wyprzedzającego nasze czasy) do wspomnianego wcześniej niezależnego filmu fabularnego The Spider Babies. Obaj pragnący spełnić marzenie o pracy i życiu jako profesjonalni artyści w pełnym wymiarze godzin, napisał do mnie. Zawarł w nim przyjazne informacje na temat życia, a także przypadkową (i super tajną) propozycję projektu.


We wrześniu 2012 roku Chris i Przesłałem ten film na platformę, o której słyszałem o nazwie YouTube, zapraszając każdego, kto chciałby posłuchać, aby dołączył do mnie na treningu. Uwaga spoiler, niewielu to zrobiło. A przynajmniej nie od razu. Ale stopniowo, z konsekwentnym oferowaniem pojedynczego wideo co tydzień, cieszyliśmy się z rzeczy, których się uczyliśmy, i niezatartego zaskoczenia (przynajmniej dla mnie) z ostatecznego rozwoju.

Ludzie dostrajali się, by uczestniczyć, łączyć się, słuchać i czuć się widzianymi.

Bohaterowie.

Praktyka domowa jest trudna. Jest niewygodna. Czasami jest potwornie osobista. Możesz przestać, zrezygnować, oszukać swój oddech, oszukać siebie, w każdej chwili, bez problemu, super łatwo, po prostu uderz - wyłącz i idź dalej.

Domowa praktyka też jest prywatna. Ale bez drogiego trenera lub guru patrzącego na ciebie z góry. To dziwne, dziwne i czasami niepewne.

Ale jest też głęboka, cenna, jest pustką, którą ty i tylko ty możesz wybrać, jak wypełnić. Struktura, dzięki której odnajdziesz pełnię. Praktyka życia własnym życiem.

W jedności.

Praktyka domowa zaprasza do zjednoczenia się z tym, co najważniejsze. Aby celebrować swoje ciało, swój oddech, aby nie oszukiwać i nie sprzedawać się.

Pozwala zapytać, "Kim jestem, gdy nikt nie patrzy?".

Uwielbiam to. I kocham ciebie, jeśli to czytasz. Za praktykowanie. Za pokazywanie się sobie i światu.

Dlatego wciąż tu jestem.

Świętując 10-lecie Yoga With Adriene, poświęcamy chwilę, aby uhonorować to, jak daleko zaszliśmy, jak szeroka może być społeczność i jak nieuchronnie wszyscy jesteśmy połączeni.

Na cześć tego szczególnego momentu w czasie, z najwyższym podekscytowaniem i pokorą wykrzykuję z dachów słodkie wieści o przeznaczonej współpracy, która wreszcie się urzeczywistniła.

Współpraca z Manduka zawsze była w planach, tak podpowiadało mi przeczucie. Ale to partnerstwo było marzeniem. Praca w tandemie, słuchanie i honorowanie tego, co jest. Mogę naprawdę powiedzieć, że przenieśliśmy praktykę z maty do rozwoju tej oferty. Publicznie dziękuję zespołowi Manduka, w szczególności Jamesowi Appleby GM EMEA & VP of Product w Manduka za tak profesjonalne i przemyślane podejście oraz kierowanie tą współpracą.

Szczególnie za dostrzeżenie mnie i naszej społeczności. Za wysłuchanie mojego pragnienia
Minimalistyczne elementy w domu i spełnienie mojego marzenia o odtworzeniu ręcznie wylewanej dwukolorowej maty Balance, która absolutnie pozostanie w moim domu do końca życia.

Kolekcja Manduka with Adriene jest jak dom. To celebracja mocy domowej praktyki i społeczności. Polecam ją każdemu, kto kiedykolwiek padł na kolana w domu, aby znaleźć równowagę, połączyć się z oddechem i powrócić do pełnej miłości świadomości siebie.

Bycie w tej społeczności i dzielenie się praktyką z tak wieloma osobami było dla mnie wielkim zaszczytem i przywilejem. (I zwierzętami.)

Mata cię wspiera. Ja również.

Jeśli kiedykolwiek ćwiczyliśmy razem, raz lub 100 razy, dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. praktyką ze mną. Jeśli nie, może to jest zaproszenie do przyłączenia się do świętowania i podzielenia się z nami darmowym treningiem!

Na macie, wokół stołu, zbierzmy się.
Od tego wybrzeża, do tamtego i daleko tam,
Poczujmy siebie i wszystkie głębokie uczucia.
Poczujmy wsparcie, by podążać.
Znajdź to.
Od tego miejsca, do tego, ciekawego
I nie tylko,
Jak dotąd to nigdy się nie kończy,
Po prostu się rozwija,
Kontynuujmy.

Szczęśliwych dziesięciu lat!

Miłości,

Adriene

PS: Świętuj z nami przez cały miesiąc! Pobierz darmowy kalendarz i playlistę Yoga With Adriene tutaj!


Dzielenie się dobrymi wibracjami + najlepsze maty, odzież i sprzęt do jogi od 1997 roku.

Dzielenie się dobrymi wibracjami + najlepsze maty, odzież i sprzęt do jogi od 1997 roku. #inspirethepractice

Related Products